Godziny otwarcia biblioteki
Poniedziałek: 8:00-16:00
Wtorek-piątek: 9:00-17:00
Godziny otwarcia filii
Poniedziałek-Czwartek: 08:00-16:00
Piątek: 9:00-17:00
Adres
Miejsko-Gminna Biblioteka Publiczna
ul. Stefana Czarnieckiego 5
28-230 Połaniec
Z okazji Tygodnia Bibliotek nasza Biblioteka w dniach 16 – 17 maja zabrała młodych czytelników do „Zaczarowanej Krainy Legend”.
Podczas spotkania uczniowie ze szkoły podstawowej i uczestnicy klubiku „Biblioludki” wysłuchali legendy „Jak wiedźmy z czartami rozrabiały” Dariusza Kamysa. Opowieść dotyczyła powstania gołoborzy, czyli rumowisk skalnych, z których słyną Góry Świętokrzyskie. Dzieci dowiedziały się także czym właściwie jest legenda i jakie inne podania związane są z naszym regionem.
Wprowadzone w baśniowy nastrój zasiadły do gry planszowej „Zaczarowana kraina”. Planszówka jest tak skonstruowana, że pozwala w formie świetnej zabawy poznać ciekawe miejsca, zabytki, legendy i postacie związane z Ziemią Świętokrzyską. Podczas rozgrywki gracze wędrowali po mniej lub bardziej znanych miejscowościach naszego województwa. Ich zadaniem było zebranie jak największej liczby emeryków (żetonów). Można je było otrzymać między innymi za udzielenie poprawnej odpowiedzi w quizie oraz za wykonanie zadania. Czasem emeryki rozdawał Koziołek Matołek lub znajdowały się one w skrzyni, jeśli gracz stanął akurat na polu ze skarbem z Chęcin. Ten kto na koniec gry uzbierał ich najwięcej stawał się zwycięzcą. Koniec gry wyznaczał Matołek, który odwiedziwszy różne zakątki naszej małej ojczyzny dotarł wreszcie do upragnionego Pacanowa.
Dzięki udziałowi w zajęciach dzieci dowiedziały się z jakich atrakcji i legend słynie województwo świętokrzyskie. Ponadto Biblioludki, z racji tego, że mogły spędzić w Bibliotece nieco więcej czasu, zrobiły pracę plastyczną przedstawiającą czarownicę na miotle.
We wtorek, 14 maja, do naszej Biblioteki zawitała pisarka Beata Andrzejczuk. Spotkała się z młodzieżą, by opowiedzieć o swojej przygodzie z pisaniem, zachęcić ją do czytania oraz pokazać, że warto walczyć o swoje marzenia. Opowieść ubarwiła prezentacja multimedialna na temat jej twórczości. Panią Beatę gościliśmy w Bibliotece z okazji trwającego Tygodnia Bibliotek. Spotkanie przyciągnęło liczną grupę młodzieży.
Beata Andrzejczuk jest autorką opowiadań publikowanych w Polsce i poza jej granicami, powieści dla młodzieży oraz bajek dla dzieci z dysleksją. Historyjki zebrane w wielotomowe „Opowiastki familijne” zyskują wiele pochwał od rodziców, którzy doceniają je ze względu na zawarte w nich wartości. Opowiastki pobudzają dziecięcą wyobraźnię, uczą rozwiązywać młodzieńcze problemy i pomagają w zmaganiach z rzeczywistością. Pani Beata napisała kilkadziesiąt opowiadań dla dzieci i dorosłych, ale największą popularność przyniósł jej „Pamiętnik nastolatki”. W 2016 roku zdobył on drugie miejsce w rankingu książek młodzieżowych ogłoszonym przez Ministerstwo Edukacji Narodowej, w kategorii książek/lektur wybieranych przez dzieci i młodzież. Seria przegrała jedynie z „Harrym Potterem”. Pamiętnik miał być tylko jedną książką, jednak z biegiem lat rozrósł się do kilkunastotomowego cyklu. Podczas spotkania w Bibliotece autorka opowiedziała jak to się stało, że książka mimo braku kampanii promocyjnej stała się popularna, i że zaistniała potrzeba napisania ciągu dalszego. Działo się to w dużym stopniu dlatego, że opisane w niej zostały prawdziwe problemy młodych osób. Ta autentyczność okazała się „strzałem w dziesiątkę” i trafiła w gusta czytelników. Większość bohaterów „Pamiętnika” istnieje naprawdę, a ich perypetie oparte zostały, jak to pisarka zaznacza „w 80 procentach na faktach”. Czytelnicy bardzo polubili bohaterów książki i chcieli poznać dalsze ich losy, a pisarka na tą prośbę odpowiedziała wydając kolejne 14 tomów. Do cyklu nawiązuje także trylogia „Tajemnica Jacoba” oraz książki „Lena z 7 a” i „Lena z 8 a”. Książki poruszają problemy, z jakimi mogą zetknąć się młodzi ludzie: uzależnienia, przemoc, choroby. W odniesieniu do Natalii, Julii i Leny autorka podczas spotkania opowiedziała o tym, jak bohaterowie ci próbują sobie dawać radę w trudnych sytuacjach życiowych. O tym jakie emocje nimi targają i jaki wywierają wpływ na relacje koleżeńskie i rodzinne. Pisarka na spotkaniu w Bibliotece zdradziła, że jej powieści nie mają na celu moralizowania młodzieży, tylko pokazują świat takim jakim jest. Młodzi ludzie sami muszą wyciągnąć wnioski.
Spod pióra Beaty Andrzejczuk wyszły także inne utwory, o których ciekawie opowiadała licznie zgromadzonym młodym ludziom w naszej bibliotece. Warto tu wspomnieć takie książki jak: „Tajemnica”, „Tatusiada”, „Historia prawdziwego Świętego Mikołaja”, „Elementarz dobrego wychowania”, „Teodorek i zwariowanych przygód worek”, które także cieszą się popularnością wśród czytelników.
Po zakończeniu spotkania, gdy pani Beata już odpowiedziała na wszystkie pytania publiczności, był czas na wspólne robienie zdjęć. Ustawiła się także kolejka po dedykacje. Miłym akcentem były nagrody książkowe dla najwierniejszych fanów ufundowane przez wydawnictwo Rafael, oczywiście opatrzone autografem pisarki. Będą stanowić pamiątkę po autorskim spotkaniu w bibliotece.
Spotkanie dofinansowane zostało przez Bank Spółdzielczy w Połańcu.
Za nami warsztaty z animacji poklatkowej, które Biblioteka zorganizowała z okazji Dni Połańca oraz Tygodnia Bibliotek.
Animacja poklatkowa to bardzo prosta w swoich założeniach technika wykorzystywana do tworzenia filmów animowanych. Tworzy się ją na podstawie serii zdjęć, których ilość jest uzależniona od długości historyjki jaką chcemy opowiedzieć. Aby powstał filmik, należy przesuwać wybrane obiekty względem nieruchomego tła, robiąc jednocześnie za każdym razem zdjęcie. Kadr musi pozostać dokładnie taki sam. Oznacza to, że nie można dokonać zmian w tle, ani przemieszczać aparatu fotograficznego. Kiedy wszystkie zdjęcia zostaną połączone, powstanie animowany obraz, a widz będzie miał wrażenie, jakby przedmioty same się poruszały.
Podczas dwudniowych warsztatów w bibliotece (9 i 10 maja) uczniowie klasy piątej i szóstej szkoły podstawowej pracowali nad filmikiem zatytułowanym „Spacer z Kościuszką”. Podzieleni na grupy tworzyli kilkusekundowe animacje, które połączone zostały później w jeden krótki filmik, na którym Tadeusz Kościuszko spaceruje po współczesnym Połańcu i jego okolicach. Odwiedza miejsca, w których niegdyś miał okazję przebywać. Obserwuje zmiany, jakie zaszły w Połańcu od czasów insurekcji. „Podróż sentymentalna” Naczelnika rozpoczyna się w Ruszczy przy wiekowym dębie „Kościuszko”. To właśnie przy nim odpoczywał na krótko przed ogłoszeniem słynnego Uniwersału. Z Ruszczy Tadeusz Kościuszko wyrusza w stronę Połańca. Ogląda kopiec usypany w 1917 roku na jego cześć. Z kopca idzie na pobliską Winną Górę, pod krzyż, gdzie kiedyś stał kościół świętej Katarzyny. Schodząc z góry mija odnowiony basen. Kontynuując spacer jedną z głównych ulic Połańca, udaje się pod pomnik przedstawiający jego postać. Dalej droga prowadzi go prosto pod Bibliotekę Publiczną, gdzie na chwilę przystaje. Pod koniec swojej wędrówki Naczelnik postanawia jeszcze zobaczyć kościół Św. Marcina. Spacer kończy na rynku, gdzie macha wszystkim na pożegnanie.
Młodzież miała poczucie humoru i postanowiła trochę się z naszym głównym bohaterem podroczyć. Wykazała się przy tym dużą kreatywnością. I tak na Winnej Górze Kościuszko zrobił unik przed kulą, która nie wiadomo skąd się tam wzięła. Pod kościołem św. Marcina potknął się, zapewne strudzony długim spacerem. Na koniec Naczelnik „zmoczył” zmęczone nogi w fontannie na rynku.
Dziękujemy młodzieży za udział w warsztatach, za kreatywność i zaangażowanie.
Zapraszamy dzieci wraz z opiekunami na spotkanie klubu "Biblioludki" w ramach Tygodnia Bibliotek.
Spotkanie odbędzie się w Bibliotece 17 maja 2019 r. (piątek) o godzinie 1600.
Zapraszamy!