Na przedświątecznym spotkaniu klubu dyskutowaliśmy o bohaterskiej postawie Ireny Sendlerowej, która ratowała żydowskie dzieci przed zagładą w czasie okupacji hitlerowskiej. Powodem była biografia autorstwa Anny Mieszkowskiej „Prawdziwa historia Ireny Sendlerowej”, którą ostatnio czytałyśmy. Publikacja zawiera rozmowy przeprowadzone przez autorkę z Ireną Sendlerową, wywiad z jej córką, spisane przez nią wspomnienia, listy i notatki, kopie dokumentów poświadczających przyznane jej nagrody i odznaczenia. Dzięki książce dowiadujemy się również o działalności Żegoty, organizacji społecznej ratującej Żydów, z którą współpracowała Sendlerowa. Świat dowiedział się o jej bohaterstwie dzięki amerykańskim uczennicom. Wyprowadzane zza murów getta dzieci żydowskie, siostra „Jolanta” (pseudonim Ireny Sendlerowej) przekazywała do polskich rodzin i katolickich sierocińców. Musiały one zmienić wygląd, tożsamość, wyznanie. Sendlerowa dane o dzieciach i miejscach ich przebywania zapisywała. Potem te notatki zakopała w ogrodzie pod drzewem, by nie dostały się w ręce wrogów. Dzięki niej, po wojnie wiele uratowanych osób odnalazło swoje rodziny. Kiedy świat dowiedział się o jej bohaterstwie, nie chciała, by nazywano ją bohaterką. Mówiła, że to, co robiła, było jedynie naturalną potrzebą serca i że najważniejsze w życiu jest Dobro. Dbała również o pamięć o tych, z którymi ratowała od zagłady żydowskie dzieci. Książka jest poruszającym dokumentem tamtych czasów.