Do Polski wdarła się moda na sleeveface. Fenomenem stały się zdjęcia przedstawiające osoby fotografowane z zasłoniętą przez okładkę książki bądź płyty częścią ciała. W efekcie otrzymujemy złudzenie prezentujące kreatywne i śmieszne połączenie naszej osobowości z ukrytym książkowym alter ego. Zjawisko sleeveface odkryli także bibliotekarze, dlatego zapraszamy na wersję w wydaniu bibliotecznym przygotowaną przez uczniów Publicznego Gimnazjum w Połańcu oraz Biblioteki Szkolnej. Wystawę można zobaczyć w naszej Bibliotece.
Sleeveface stał się najbardziej rozpowszechniony w 2006 roku za sprawą portali społecznościowych, jednak znany wcześniej motyw ukazywał się na okładkach książek, płyt winylowych i czasopism. Termin został upowszechniony przed Johna Rostrona i Carla Morrisa w wersji winylowej w publikacji o tej samej nazwie.