Kolejne Narodowe Czytanie w Połańcu przeszło do historii! A było w tym roku wyjątkowe! Zorganizowała je 3 września Miejsko-Gminna Biblioteka Publiczna w Połańcu, Miasto i Gmina Połaniec oraz Centrum Kultury i Sztuki. Uroczystego otwarcia dokonała Dyrektor Biblioteki, Pani Renata Wójtowicz. Powitała wszystkich zgromadzonych. W tym wyjątkowym dniu był z nami Burmistrz Połańca, Pan Jacek Benedykt Nowak wraz z Małżonką Bernardą, którzy uświetnili wydarzenie wcielając się dodatkowo w rolę lektorów. Powitała także gościa szczególnego...

W tym roku gościem wydarzenia był bowiem sam Adam Mickiewicz! Ten sam wieszcz, którego nasza Biblioteka wiele lat temu obrała sobie na patrona. W ten ciepły wrześniowy dzień przybył do Biblioteki by na oczach wszystkich zgromadzonych tworzyć „Ballady i Romanse”. Za miejsce swojej pracy twórczej obrał plac przed Biblioteką. To tu w okolicznościach przyrody, wśród drzew i kwitnących krzewów usiadł przy stoliku i zatopił się w myślach na oczach gromadzącej się publiczności.

Wraz ze wszystkimi uczestnikami Narodowego Czytania w Połańcu cofnęliśmy się w czasie. Jest rok 1822. Za chwilę zacznie się nowa epoka w dziejach literatury – romantyzm. Młody Mickiewicz siedzi i pisze „Ballady i romanse”. Dopiero co przelał na papier balladę „To lubię” i zadedykował ją „Do przyjaciół”. Skończył pisać nastrojową „Świteź”, której fragment również odczytał na głos. Zatapia się w myślach, by za chwilę złapać za pióro i pisać dalej. Efekty jego pracy na bieżąco mogą podziwiać mieszkańcy naszego miasta zgromadzeni na wydarzeniu. Jesteśmy jak pierwsi odbiorcy poezji wieszcza 200 lat temu (który jeszcze nie zdaje sobie sprawy, że tak go nazwą potomni).

Mickiewicz ustami lektorów posyła w świat na początek krótki wiersz „Pierwiosnek”. Zawiera w nim cały swój niepokój ale i żywi głęboką nadzieję, na ciepłe przyjęcie utworów. Idzie nowe i nic już tego nie zatrzyma. Może nieco za wcześnie, ale pierwiosnek już nie może się doczekać wiosny.

W „Romantyczności” Mickiewicz już odważniej wyraża swoje artystyczne i ideowe przekonania. Zapowiada, że nastaje nowa era, kiedy to „szkiełko i oko”, czyli rozum i wiedza, nie będą wyłączną drogą do poznania świata. „Miej serce i patrzaj w serce!” Oto, co się teraz będzie liczyć. Taka będzie literatura nowej epoki – epoki uczuć.

„Romantyczność” przetarła szlaki. Wyobraźnia Mickiewicza pracuje na najwyższych obrotach. Na oczach uczestników Narodowego Czytania w Połańcu tworzą się kolejne opowieści.

W "Rybce" publiczność jest świadkiem tragedii młodej dziewczyny i kary, która spotyka Pana za uwiedzenie i porzucenie kochanki. Okrutna sprawiedliwość nie omija także Pani Młodej. Krótka, ale dająca do myślenia opowiastka "Rękawiczka" pokazuje, że nie warto miłości wystawiać na próbę a zadufanie i próżność to nie są cechy prawdziwej damy.

Na koniec Mickiewicz, chyba zmęczony poważnym tonem napisanych przez siebie na początku ballad, pragnie nieco dać odpocząć zmysłom. Odgania upiory, duchy martwych kochanków i Świtezianki. Wraz z pierwszymi napisanymi wersami nowej ballady, którą przewrotnie zatytułuje „Pani Twardowska”, z jego głowy wyskakuje diabeł. Ale nie taki straszny i wszechmocny, ale okraszony dawką humoru. Mickiewicz za pośrednictwem lektorów przedstawia widzom w komiczny dialog między Twardowskim a diabłem, który zgodnie z zawartym cyrografem przychodzi po duszę szlachcica. Twardowski nie chcąc sprzedać tanio skóry, sprytnie negocjuje. Wymyśla coraz trudniejsze zadania dla Mefistofelesa. Jedno z nich okazuje się niewykonalne nawet dla samego diabła. Ma przez rok żyć jak z żoną z Panią Twardowską... Diabeł ucieka przez dziurkę od klucza a Państwo Twardowscy z radości zapraszają wszystkich na ucztę w Karczmie Rzym. Do zabawy dołącza także Mickiewicz i ucztuje wspólnie z bohaterami swoich opowieści oraz zgromadzoną przed Biblioteką publicznością. Na koniec nie wiedzieć czemu Mickiewicz wykreśli połaniecką ucztę z kart jego opowieści… Ale tego dowiemy się już po opublikowaniu dzieła.

Dziękujemy wszystkim, którzy wzięli udział w tegorocznym Narodowym Czytaniu. Szczególne brawa należą się lektorom, którzy wystąpili na scenie niczym profesjonalni aktorzy. To dzięki Waszemu zaangażowaniu „Ballady i romanse” zostały przedstawione wyraziście i tak, jak mógłby wyobrażać sobie je sam wieszcz.

W tegorocznym Narodowym Czytaniu wystąpili mieszkańcy naszej lokalnej społeczności.

Burmistrz Miasta i Gminy Połaniec Pan Jacek Benedykt Nowak i Pani Bernarda Nowak rozpoczęli Czytanie wierszem „Pierwiosnek”.

Pana Mariusza Żurawskiego zobaczyliśmy w wyjątkowej roli Adama Mickiewicza.

Pan Andrzej Kowalik, pani Mirosława Sikora, pan Wojciech Durma czytali balladę „Romantyczność”.

Pani Hanna Grzybowska, pani Olga Wójtowicz, pan Konstanty Mirosław Michorowski, pani Natasza Liśkiewicz, pan Władysław Głowacki wystąpili w „Rybce”.

Pan Stanisław Kotlarz, pani Marlena Bednarz, pan Maciej Jarzyna, pan Wojciech Fortuna i nasze groźne zwierzęta – Arkadiusz i Zuzanna Fitał, Norbert Sumara, Franciszek Grzesik przedstawili opowiastkę „Rękawiczka”.

A na koniec swoją interpretacją ballady „Pani Twardowskiej” do łez publiczność rozbawili pan Radosław Matusiewicz, pan Radosław Marczewski oraz pani Marta Niziałek.

Oprawą muzyczną wydarzenia zajęła się Pani Małgorzata Dalmata-Konwicka, która przedstawiła publiczności sylwetkę wieszcza śpiewając „Balladę o Mickiewiczu”. Na akordeonie i perkusji grali panowie Patryk Bańkowski oraz Bartek Kosik.

Podczas Narodowego Czytanie został rozstrzygnięty konkurs fotograficzny „Ballada. To lubię”. Zadaniem uczestników było zrobienie zdjęcia nawiązującego do dowolnej ballady Mickiewicza i wysłanie go do Biblioteki. Fotografia miała przedstawiać miejsce znajdujące się na terenie Miasta i Gminy Połaniec. Wpłynęło wiele fantastycznych prac i jury miało nie lada problem z wyłonieniem zwycięzcy. Wszystkie zdjęcia były wyjątkowe i jedyne w swoim rodzaju, dlatego też podjęto decyzję, by uhonorować wszystkich uczestników jednakowo. Wszyscy otrzymali zasłużone miejsce pierwsze i równorzędne nagrody.

Gratulujemy laureatom konkursu: panu Józefowi Kotlarzawi, pani Edycie Jarzynie, panu Maciejowi Jarzynie, pani Janinie Michorowskiej, panu Kacprowi Zawadzkiemu i panu Jerzemu Hanowi.

Na koniec pragniemy podziękować Przedsiębiorstwu Budowlano-Produkcyjnemu "POLPRZEM" w Połańcu oraz Bankowi Spółdzielczemu w Połańcu za wsparcie finansowe naszej inicjatywy.

I tradycyjnie – zapraszamy za rok! Już wiemy, że spotkamy się na Narodowym Czytaniu „Nad Niemnem” Elizy Orzeszkowej.