Katarzyna Tubylewicz od lat mieszka w Szwecji. Zna charakter Szwedów, którzy postrzegani są w świecie jako samotnicy. Samotność to główny motyw jej książki. Są w niej wywiady z różnymi ludźmi, przemyślenia autorki , opisy podróży z synem w poszukiwaniu miejsc samotności. Rozmowy, które przeprowadziła Tubylewicz potwierdzają, że każdy z rozmówców postrzega samotność inaczej. Dla niektórych jest przytłaczająca. Peter Strong - profesor opieki paliatywnej mówi o samotności swoich pacjentów, Vincent Severski – były oficer polskiego wywiadu opowiada o samotności szpiega, Therese Bohman – pisarka, podaje przykłady jak samotni są ludzie żyjący w związkach mażeńskich. Inni rozmówcy, których jest większość, bycie samotnym daje wiele satysfakcji. Tak postrzega ją m.in. reżyser Erik Gandini z pochodzenia Włoch. Książka ciekawie pokazująca różnorodne podejście do tego tematu. Pięknie wydana. Uzupełnieniem tekstów są kolorowe zdjęcia syna autorki – Daniela Tubylewicza z miejsc, gdzie można spędzać samotne chwile .Autorka uświadamia nam, że takie chwile są nam bardzo potrzebne.
„Pobojowisko” Michaela Crummeya jest natomiast powieścią wielowątkową. Pierwszym wątkiem jest tu historia miłości Sadie- dziewczyny z protestanckiej i purytańskiej rodziny i Wisha -katolika, który przyjeżdża do tej osady z kinem objazdowym. Rodzina dziewczyny nie dopuszcza do ich związku. Ich drogi się rozchodzą. Upłynie kilkadziesiąt lat zanim się znów spotkają. O kolejach ich losu decydują nieprzemyślane decyzje, zbieg okoliczności, czas, w którym żyją. Najistotniejszym wątkiem powieści jest wojna oraz temat zła i odpowiedzialności za nie. Wojna aliantów z Japończykami ma wpływ na koleje losów głównych bohaterów. Wish walczący w szeregach armii amerykańskiej trafia do obozu w Nagasaki. Tam przeżywa piekło. Nieludzkie formy znęcania się Japończyków nad jeńcami, zmieniają jego postawę moralną. Każda płaszczyzna tematyczna powieści to symbol upadku i tytułowe „pobojowisko”. Książka niełatwa , ale warta przeczytania. Budzi refleksje nad konsekwencjami każdego naszego postępku.