Jesienne spotkanie Biblioludków odbyło się w środę 25 października. Rozmawialiśmy o tym, jakie dary przynosi nam trwająca pora roku. Wśród omawianych darów jesieni znalazła się również dynia – bohaterka naszego spotkania. Dzieci z zainteresowaniem wysłuchały krótkiego opowiadania „Niesforna dynia”. Warzywo to najpierw wyrosło w ogródku u Mirka, a później pędy jego przedostały się do ogródka Edka i tam właśnie pojawiła się jesienią piękna, pomarańczowa dynia. Każdy z przyjaciół uważał, że należy do niego. Kiedy się tak kłócili, kolega Łapek postanowił ich pogodzić. Zerwał dynię, która była tematem sporu i zrobił z niej pyszne danie, na które zaprosił skłóconych przyjaciół. Mirek i Edek kiedy zorientowali się, że danie było zrobione z ich dyni, postanowili zakończyć spór i więcej się nie kłócić. Po wysłuchaniu bajki wspólnie wykonaliśmy pomarańczowe dynie z papieru.
„Czyja to dynia, czyja?
Ptak ją zasadził przypadkiem
Lecz u sąsiada się skryła
I tam wyrosła ukradkiem
Łapek ją zerwał i upiekł
Edek i Mirek ją zjedli
Przestali potem się kłócić
Gdy brak jej w sadzie spostrzegli!”