„Idzie jeż, idzie jeż,
Może ciebie pokłóć też!
Pyta wróbel: - Panie jeżu
Co to pan ma na kołnierzu?
- Mam ja igły, ostre igły,
Bo mnie wróble nie ostrzygły!
Idzie jeż, idzie jeż,
Może ciebie pokłóć też!”
( Jan Brzechwa, Jeż)
W sobotę 25 października Biblioludki zrobiły jeże z plasteliny, a za igiełki posłużyły im nasiona słonecznika. Zwierzątka „nosiły” też na grzbiecie rożne owoce: jabłka, gruszki, śliwki, a także grzyby.
Dzieci dużo dowiedziały się o jeżach z książki Mai Kuczerskiej „To ja, jeżyk”. Chętnie brały udział w jeżykowych grach i zabawach.










