Spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki

poniedziałek, 14 listopad 2011 11:03

W dniu 9 listopada 2011 roku odbyło się kolejne spotkanie DKK, w którym uczestniczyło sześć pań. Rozmawialiśmy o trzech książkach : „Foe” J.M. Coetze'go, „Nadobna dziewica” J.C. Oates, „Płaskuda” G. Jagielskiej.
„Foe” jest opowieścią o przeżyciach trzech rozbitków na bezludnej wyspie. Już po przeczytaniu kilku stron przypomina nam historię Robinsona Crusoe. Tu główną bohaterką jest Susan. „Taką historię powinnaś Pani spisać i zaoferować księgarzom”- nakłania ją do opisania tego, co przeżyła na wyspie kapitan okrętu, który uratował rozbitków. Susan nie zna sztuki pisarskiej. Zwraca się z tym do Foe. Czy da się opisać tę historię, a jednocześnie ciekawą powieść? Pod warstwą fabularną ukryte są tu rozważania na temat fikcji w literaturze i właściwego odczytywania ludzkiej psychiki. Czytelniczki stwierdziły, że jest to powieść trudna. Dla wytrwałych czytelników.
Z zainteresowaniem panie przeczytały „Nadobną dziewicę”. Motywy zainteresowania dojrzałego artysty młodą dziewczyną długo pozostają nieznane. Gra w którą zostaje wciągnięta Katya ma niesamowite zakończenie. Zamożny, nieuleczalnie chory artysta , nie chce cierpieć. W odejściu pomaga mu i towarzyszy Katya. Czytelniczki dyskutowały o samotności ludzi starych we współczesnym społeczeństwie..Ich zdaniem jest to książka ciekawa, zmuszająca do refleksji.
Następną omawianą książką była „Paskuda” G. Jagielskiej. W starej kamienicy żyją trzy pary. Wszyscy marzą o innym życiu. Anna chce wyjechać do Warszawy i podjąć pracę w redakcji ogólnopolskiego tygodnika.. Julian nie rozumie dlaczego ona chce wyjechać. Mógłby załatwić jej pracę w miejscowym urzędzie. Kochający i i kochająca żyją w świecie filmowych imaginacji. Krzysztof od lat oszukuje swoją żonę. Mało rozmawiają ze sobą. Tkwią w poczuciu beznadziejności. Doskonałe portrety psychologiczne postaci.. Książka wzbudziła duże emocje u czytelniczek, które podzieliły się na dwie grupy. Niektóre panie z trudem przebrnęły przez nią. Pozostałe czytelniczki zgodziły się z opinią, że jest to proza trudna i przygnębiająca , ale warta uwagi. Każdy z nas miał jakieś marzenia. Ile z nich udało nam się zrealizować? Na to i wiele innych pytań musimy sobie odpowiedzieć po przeczytaniu „Płaskudy”.